Erasmus

Liceum Ogólnokształcące im. Stefana Żeromskiego od początku roku szkolnego 2014/2015 realizuje wielostronny projekt w ramach nowego programu Erasmus+ pod tytułem „Sztuka nie zna granic”. Jest to trzyletni projekt europejskiej współpracy szkół, wspierany finansowo przez Unię Europejską, która przyznała nam na ten cel grant w wysokości 50 935 euro na trzy lata.  Pracujemy nad nim razem ze szkołami z dziewięciu innych krajów europejskich –  Belgii, Finlandii, Hiszpanii, Litwy, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Turcji i Włoch .
W zeszłym roku szkolnym w ramach projektu odbyły się trzy spotkania partnerów – w Portugalii, Belgii i we Włoszech. W bieżącym roku szkolnym gościliśmy już w Finlandii.  Piąte spotkanie projektowe odbyło się w dniach 21-27 lutego 2016 w Banskiej Bystricy w Słowacji. Wzięła w nim udział ośmioosobowa grupa nauczycieli i uczniów naszej szkoły. Oprócz nas na spotkanie przyjechali przedstawiciele wszystkich szkół partnerskich, w sumie 29 uczniów i 21 nauczycieli. Na bieżący rok szkolny zaplanowaliśmy jeszcze kolejne spotkanie – w Hiszpanii. Ze względu na skomplikowaną sytuację polityczną w Turcji zdecydowaliśmy się przesunąć spotkanie w tym kraju na luty 2017, aby zwiększyć szansę przyjazdu wszystkich partnerów. Spotkania robocze mają wielką wartość zarówno dla uczestników, jak i jakości samego projektu, dlatego nie chcielibyśmy rezygnować z poznania jednej ze szkół partnerskich i odwiedzenia jej kraju.
Podczas spotkania w Banskiej Bystricy zorganizowaliśmy międzynarodową wystawę prac plastycznych uczniów szkół partnerskich pod tytułem Ulubione dzieło moich rąk. Wzięliśmy udział w warsztatach muzycznych, gdzie próbowaliśmy grać na fujarach, lalkarskich, gdzie wcieliliśmy się w aktorów teatru lalek, i rękodzieła ludowego, gdzie piekliśmy tradycyjne słowackie ciasta,  uczyliśmy się wykonywać laleczki z liści osłaniających kolby kukurydzy, ozdoby ze sfilcowanej za pomocą wody z mydłem wełny, ludowe ozdoby wielkanocne, a pod okiem niepełnosprawnych umysłowo instruktorów próbowaliśmy tkać chodniki na ludowych krosnach i robić klockowe koronki. Obejrzeliśmy także przedstawienie Romeo i Julia Szekspira w wykonaniu artystów niepełnosprawnych umysłowo. Szkoły, które nie wystawiały swojej sceny z dramatu Szekspira Burza w Finlandii, pokazały ją w Słowacji.
Poza zajęciami artystycznymi zwiedziliśmy szkołę zapraszającą i miejscową szkołę podstawową, w której aktywnie działa Koło Młodych Chemików, regularnie publikujące artykuły na temat swoich zajęć w krajowym czasopiśmie dla nauczycieli chemii.  Uczniowie obdarowali nas własnoręcznie wyprodukowanym mydłem i pokazali hodowane przez siebie wielobarwne kryształy różnych substancji oraz wspaniałe zdjęcia tych hodowli, wykonane w świetle spolaryzowanym.
W ramach poznawania kraju zapraszającego zwiedziliśmy Banską Bystricę, a szczególnie jej imponującą Starówkę i kilka muzeów. Byliśmy także na spotkaniu u prezydenta miasta. Wyjechaliśmy na dwie wycieczki poza miasto – do Banskiej Stiavnicy, gdzie zwiedziliśmy Muzeum Górnictwa i kopalnię złota i srebra oraz zamek, i w Niskie Tatry – do jaskini Bystrej, w której poza barwnymi stalaktytami i stalagmitami mieliśmy okazję zobaczyć kilka gatunków śpiących nietoperzy, oraz do Muzeum Kolejnictwa, dokąd pojechaliśmy specjalnie dla turystów odrestaurowaną wąskotorową kolejką Czernohronską. Po drodze w Niskie Tatry wstąpiliśmy do zamku w Lupczy.     
Kulturę i obyczaje kraju zapraszającego poznawaliśmy również nieformalnie. Mieszkając w domach słowackich rówieśników i uczestnicząc w zajęciach w szkole, nasi uczniowie mieli okazję obserwować codzienne życie w Słowacji, próbować słowackich potraw, słuchać słowackiej muzyki. Przebywając stale w dużej międzynarodowej grupie mieli sposobność rozmawiać po angielsku i poznawać rówieśników z innych krajów europejskich, zawierać przyjaźnie, które niejednokrotnie zostają na długo.
Wrażenia wyniesione ze spotkania najlepiej oddają wypowiedzi jego młodych uczestniczek. Dla Agaty Mizgalskiej, uczennicy klasy IIC, „ wyjazd na Słowację w ramach projektu "Erasmus +" był jednym z najwspanialszych doświadczeń, jakich kiedykolwiek doznałam. Był to czas, aby poznać mnóstwo świetnych, wesołych i bardzo towarzyskich ludzi. Bariera językowa nikomu nie przeszkadzała, bo jak wiadomo - chcieć to móc, a my bardzo chcieliśmy się ze sobą zapoznać. Rodziny, u których mieszkaliśmy, były bardzo sympatyczne. Już po kilku chwilach mogłam poczuć się prawie jak u siebie w domu. Także wycieczki i wspólne posiłki niesamowicie nas do siebie zbliżyły - poznałam wiele słów w obcych językach - niekiedy wychodziły z tego bardzo zabawne sytuacje. Także podróży na Słowację tam i z powrotem nie zapomnę do końca życia. Nigdy nie przypuszczałam, że jazda pociągiem może sprawić tyle frajdy, a już pięcioma to nawet nie wspomnę. Uważam, że był to cudowny tydzień i gdybym mogła, to bez wątpienia cofnęłabym czas, aby przeżyć go jeszcze raz.” Według Pauliny Wdowiak z IIB, „pobyt na Słowacji w ramach projektu Erasmus+ był niesamowitym przeżyciem, nie tylko ze względu na nowo zdobytą wiedzę, lecz przede wszystkim dzięki zawarciu nowych przyjaźni. Na początku, owszem, było trochę stresu, lecz z każdym kolejnym dniem czuliśmy się coraz swobodniej. Warsztaty z osobami niepełnosprawnymi nie tylko były testem dla naszych zdolności manualnych, lecz dały wiele do myślenia. Dzięki tej wymianie poprawiłam swój angielski, poznałam nową słowacką kulturę, a przede wszystkim wspaniałą kuchnię. Moim ulubionym punktem programu były wieczorne spotkania z uczniami słowackiej szkoły. Czułam się wtedy, jakbym była wśród swoich przyjaciół z Polski, jakbym znała ich od wielu lat, a nie zaledwie od kilku dni. Najmilej z całego pobytu będę wspominać atmosferę, jaka panowała w domu. Pożegnanie z tamtejszą rodziną było trudne, lecz mam nadzieję, że jeszcze przez wiele lat pozostaniemy w kontakcie.”
Danuta Czyżewska,
nauczycielka języka angielskiego i fizyki,
koordynator projektu,
LO im. S. Żeromskiego w Żyrardowie.